Za nami pierwsze większe trzęsienie ziemi (5.4 w skali Richtera, epicentrum 15 kilometrów od Puerto Escondido), pierwsza wiosenna burza oraz drugie święta wielkanocne w Meksyku. Z dużą radością odkryłam, że…
Rozwojowa wiosna
Nie z tej ziemi
Ostatnie dni minęły nam pod znakiem istot jakby nie z tej ziemi – majestatycznych żółwi, barwnych iguan i groźnych krokodyli. Pokazaliśmy Rodzinie iguanarium w naszej okolicy oraz spektakularne przybycie żółwi…
Dzień za dniem
Ostatni czas sponsoruje z kolei motyl. Różnorodne kolorowe motyle towarzyszą nam w miejscu, w którym mieszkamy, zaś ostatnio także chętnie siadają na nas, ze szczególnym uwzględnieniem naszych twarzy. Jesteśmy gotowi…
Wrześniowe początki
We wrześniu wyruszyliśmy w fascynującą podróż unschoolingową z nową facylitatorką. Dzieci m.in. założyły własny mini ogródek owocowy, stworzyły mapę okolicy oraz opracowały makietę domu. Bardzo cieszy nas, że meksykański Dzień…
Raj to stan umysłu
Druga połowa maja obfitowała w gwałtowne wydarzenia, jak trzęsienie ziemi, huragan Agata czy tropikalna ulewa, która zamieniła nasze miasto w sieć rzek, potoków i wodospadów oraz odcięła nas na jakiś…
Noworoczne cuda
Od razu po świętach zaczęliśmy doświadczać prawdziwych cudów przyrody. Podczas poniedziałkowego zachodu słońca nad powierzchnią Pacyfiku skakały i przewracały się z początku wielkie ryby, by chwilę później dołączyły do nich…
Dzień za dniem
Dotarliśmy do momentu, w którym jako tako ustabilizowaliśmy nasz rytm dnia, zaadaptowaliśmy stare dobre nawyki do nowego środowiska oraz zdążyliśmy wdrożyć nowe. Odzyskaliśmy czas na pracę zawodową, bardziej rozbudowaną aktywność…