Ostatnie tygodnie upłynęły nam na moszczeniu się na naszych 36 m2, wypraszaniu nieproszonych 6-nogich gości, uszczelnianiu moskitier i wszelkich innych optymalizacjach nowej życiowej przestrzeni. Poranne i wieczorne spacery wiejskimi i…
Rewilding, czyli bliżej natury
Poza zgłębianiem ostatnio wspomnianych pojęć związanych z edukacją, przeszliśmy także do praktyki pojęcia rewilding. Z mieszkania w prestiżowej turystycznej dzielnicy, które przez ostatnie 11 miesięcy służyło nam za dom, przeprowadziliśmy…
Korowód naszych marzeń
Wbrew pozorom, nie jesteśmy tu na wakacjach. Każdego dnia wykonujemy żmudną pracę nad naszymi procesami wewnętrznymi, wciąż, wspólnie i w podgrupach, poszukując odpowiedzi na pytania: Kim jesteśmy? Po co tu…
Raj to stan umysłu
Druga połowa maja obfitowała w gwałtowne wydarzenia, jak trzęsienie ziemi, huragan Agata czy tropikalna ulewa, która zamieniła nasze miasto w sieć rzek, potoków i wodospadów oraz odcięła nas na jakiś…
Gorący maj
Końcówka kwietnia i początek maja upłynęły nam w smutnej, refleksyjnej atmosferze, choć nie zabrakło wspaniałych chwil celebracji – począwszy od moich urodzin, przez meksykański Dzień Dziecka (30 kwietnia) aż po…
Mądrość z Oaxaki
„Uzdrów się światłem słońca i promieniami księżyca, szumem rzeki i wodospadu. Uzdrawiaj się kołysaniem morza i trzepotem ptaków. Ulecz się miętą, neem i eukaliptusem. Dosłodź lawendą, rozmarynem i rumiankiem. Przytul…
Ocean łez
Kochany Figencjuszu. Wylałam w swoim życiu morze łez i nie sądziłam, że wyleję ich jeszcze cały ocean. Przez niemal 15 lat towarzyszyłeś mi w najtrudniejszych i w najpiękniejszych chwilach mojego…
Kwiecień plecień
Dzisiaj mija nam 8 miesięcy w Meksyku. Jedne z najdłuższych i najpiękniejszych miesięcy w naszym życiu. Choć przez cały rok jest u nas około 30 stopni, również tutaj wiosnę widać,…
Pół roku w Meksyku
Pomijając dwie przygody z samochodem (raz na wzniesieniu odpłynęło nam paliwo i raz zakopaliśmy auto w piachu w drodze na plażę), ostatni czas mija nam spokojnie i bardzo łaskawie: na…
Meksykańskie błogosławieństwo
Przekazujemy dalej starożytne błogosławieństwo przetłumaczone z języka Nahuatl: Uwalniam moich rodziców od poczucia, że mnie zawiedli. Uwalniam moje dzieci od potrzeby dania mi dumy; aby mogły pisać swoje własne drogi…